Posłuchaj, obejrzyj, opowiedz...

IX -  Bajkowy bałagan - 18.05.2020 r.


Dzisiaj zapraszamy Was do zapoznania się z tekstem, pt. "Bajkowy bałagan" autorstwa A. Bomby.


Spotkały się bajki w przedszkolu,
ciekawe, czy dobrze je znacie…
Nie mówiąc nic wcześniej nikomu,
zmieniły bajkowe postacie.
Kapturek już nie był Czerwony,
Kopciuszek na miotle przyleciał,
królewicz nie chciał mieć żony,

Kot w butach przed myszką uciekał.

Małgosia zgubiła gdzieś brata,
trzy świnki na zamku mieszkały.

Pinokio nauczył się latać,
syrence krasnale śpiewały.

I zrobił się wielki bałagan!
Wilk płakał, a babcia się śmiała,
bo przecież, jak trafić do bajki,
gdy treść się w niej pomieszała?

Szczęśliwie się wszystko skończyło,
wszak dzieci bajki te znały.
Zrobiły porządek w książeczkach,
postacie się już nie zamieniały.

Syrenka pięknie śpiewała,
krasnale Śnieżkę kochały.
Małgosia znalazła brata,
trzy świnki dom zbudowały.

Kapturek znów był Czerwony,
Kot w butach zadziwiał sprytem.
Pinokio z drewnianej kukiełki
stał się prawdziwym chłopczykiem.

I jak to w bajeczkach bywa,
królewicz znalazł Kopciuszka,
bo dobro zawsze wygrywa,      
tak szepnę Wam dziś do uszka.


Przykładowe pytania do wiersza:
✔Co wydarzyło się w przedszkolu?
✔Dlaczego w bajkach zrobił się bałagan?
✔Co się stało z Czerwonym Kapturkiem?
✔Na czym przyleciał Kopciuszek?
✔Dlaczego królewicz był smutny?
✔Przed kim uciekał Kot w butach?
✔Kogo zgubiła Małgosia?
✔Gdzie zamieszkały trzy świnki?
✔Czego nauczył się Pinokio?
✔Komu śpiewały Krasnale?
✔Jak zachowywali się wilk i babcia?
✔Co zrobiły dzieci?

Warto zadawać dzieciom pytania zaraz po przeczytaniu fragmentu wiersza i pokazaniu ilustracji, dotyczącej pytania. 😉
_____________________________________________________
DOSTOSOWANIE:
Czytajcie dziecku tekst wolno i wyraźnie. Jeśli trzeba, dzielcie go na jeszcze krótsze fragmenty. Od razu pokazujcie ilustrację i zadawajcie pytanie do fragmentu, który przeczytaliście. W ostatniej części tekstu, kiedy bajki wracają na swoje miejsce – pokazujcie dziecku obrazki im odpowiadające.








- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - -    

VIII - Wycieczka do zoo - 11.05.2020 r.


Dzisiaj proponujemy Wam wysłuchanie krótkiego opowiadania pt. "Wycieczka do zoo". Po przeczytaniu tekstu, dzieci próbują odpowiedzieć na pytania. 🐵🐯🦁


✅Dokąd poszła Ania z tatą?
✅Jakie zwierzęta spotkali w zoo?
✅Które zwierzę pokazywało śmieszne miny i najbardziej spodobało się Ani?
✅Czy Ani podobała się wycieczka?
____________________________________________________________
DOSTOSOWANIE:
Podzielcie tekst na krótsze fragmenty. Omawiajcie każdy z nich. Po przeczytaniu krótkiego fragmentu i jego omówieniu,, od razu zadawajcie pytania, które  go dotyczą. Możecie poprzeć tekst obrazkami.








- - - - - - - - - - - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

VII - Wyprawa pewnej biedronki - 04.05.2020 r.


Skoro mamy poniedziałek, to oczywiście czeka na Was tekst. Dzisiaj zapraszamy do wysłuchania wierszyka pt. "Wyprawa pewnej biedronki" autorstwa M. Wójcik. 🐞




W ciepły, długi dzień majowy,

gdy nad łąką słońce grzało,

pewna śliczna biedroneczka
wyruszyła w podróż małą.


Nic nikomu nie mówiła,
tylko plecak wzięła spory
i do pszczoły się udała,
chciała różne znać kolory.
Pszczoła słońce pokazała,
paski żółte swe na grzbiecie…
„Nie ma żadnych wątpliwości,
wszystko żółte jest na świecie”.
Biedroneczka się zdziwiła:
„Czy ta pszczoła miała rację?
Mój kubraczek jest czerwony.
Prawdę znać bym wreszcie chciała”.


Poszła dalej, myśląc sobie,
co jej powie pasikonik.
To artysta, wszędzie bywa.
On powoli zdjął melonik.
Spojrzał w lewo, spojrzał w prawo,
w lustrze się dokładnie przejrzał.
„Moja droga, wszędzie zieleń!”
Dla pewności liść obejrzał.


Wtem spotkała czarną mrówkę,
w pracy dziś od rana była.
„Kolor? Czarny oczywiście!”.
I się wcale z tym nie kryła.
„Każdy mówi co innego”.
Biedroneczka posmutniała,
przystanęła pod listeczkiem,
sił już dalej iść nie miała.


Gdy zawrócić właśnie chciała,
mucha nagle się zjawiła.
Okulary wielkie zdjęła,
jasno sprawę postawiła.
„W kółko latam po tej łące,
Więc posłuchaj mnie, biedronko.
Świat jest przecież kolorowy,
trzeba widzieć trawę, słonko…
Fiołki, chabry, kopiec kreta,
polne maki, błękit nieba.
Zapamiętaj, przyjaciółko,
wszystko to dostrzegać trzeba”.


Teraz spróbujcie odpowiedzieć na poniższe pytania:
1. Gdzie wyruszyła biedronka i w jakim celu?
2. Kogo odwiedziła podczas podróży?
3. Czego dowiedziała się od napotkanych zwierząt?
4. Co uświadomiła jej mucha?
5. Jakiego koloru jest świat? 
_________________________________________________________________

DOSTOSOWANIE:
Połóżcie przed dzieckiem pierwszą ilustrację. Przeczytajcie do niej fragment, a następnie dokładnie ją z dzieckiem omówcie. Zadawajcie pytania na bieżąco, dotyczące tego, co właśnie przeczytaliście. Postępujcie tak z każdym fragmentem. Po obejrzeniu wszystkich ilustracji i wysłuchaniu tekstu do nich, możecie podsumować tekst zadając pytania zamieszczone powyżej. 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -  - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -   

 

VI - Polak Mały - 27.04.2020 r.


Zapraszamy Was do obejrzenia krótkiego filmu pt. "Polak Mały", który opowiada o polskich symbolach narodowych. Po jego skończeniu, spróbujcie odpowiedzieć na poniższe pytania. Miłego oglądania. 😊


Pytania:
1. Jak nazywa się kraj, w którym mieszkamy?
2. Wymień 3 symbole narodowe, o których była mowa w filmie.

Możecie wykorzystać podpowiedzi w formie obrazków.  😊

GODŁO

POLSKA

FLAGA

HYMN
___________________________________________________________

DOSTOSOWANIE:

Pokażcie dziecku po kolei powyższe obrazki omawiając je. Następnie wspólnie obejrzyjcie filmik. Możecie zatrzymywać go po każdym rozdziale, pokazywać dziecku odpowiedni obrazek i wspólnie omawiać dany fragment filmu.
Rozdział 1 – godło

Rozdział 2 – flaga

Rozdział 3 – hymn
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

V - 21.04.2020 r.


Wczoraj przeczytaliście krótki tekst dotyczący zwierząt, które mieszkają u nas w domach. Dzisiaj zajmiemy się tymi, które można znaleźć na niektórych podwórkach. Czy ktoś z Was ma takie u siebie, u dziadków albo u cioci i wujka? 🤔 Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu przedstawiającego wiejskie zwierzęta, który będzie stanowił podstawę do dalszych zadań. 😊



Śmiało możecie porozmawiać z dziećmi po filmie, utrwalić wiadomości, które tam były. Możecie zatrzymywać film po każdym zwierzęciu i pytać, co właśnie było mówione. 😊

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -  

IV - "Domowi ulubieńcy" - 20.04.2020 r.


Dzisiaj zachęcamy do zapoznania się z krótkim opowiadaniem M. Tokarczyk pt. "Domowi ulubieńcy". 🐈🐕🐟


-Kto może mieszkać z nami w domu?

Pani dziś przedszkolakom takie pytanie zadała. Wszystkie dzieci chwilę pomyślały i jedno po drugim zaraz Pani odpowiadały:

-Mieszka z nami mama, tata… siostra i brat.

-Mieszka z nami babcia, dziadek i wujek Stach.

Mały Antoś, który zawsze po cichutku siedział, chwilę pomyślał i tak odpowiedział:

-Z nami w domu mieszka mój pies As, który zawsze szczeka z rana i wszystkich budzi, by nikt do pracy i przedszkola się nie spóźnił.

Dzieci chwilę się zastanowiły co też Antoś opowiada, ale po chwilach namysłu dzieci jedno za drugim do odpowiedzi rączki podnosiły i Pani mówiły:
-Ze mną pokój dzieli moja złota rybka, co w akwarium pływa – Kasia głośno rzekła.
-A ze mną mieszka mój kotek Puszek, co mleko pije i śpi po całych dniach – tak powiedział wszystkim Staś.
Ania kolegom opowiadała, że w klatce chomik swój domek ma i stoi na komodzie w pokoju brata. Codziennie tam harce urządza, bo ma przygotowany plac zabaw, który tata w klatce mu zamontował.
A u Emilki w domu papuga mieszka, a u Jacka świnka morska i królik miniaturka swój kąt ma, a u Agatki mieszkają dwa kanarki.
I tak się okazało, że w domu poza mamą, tatą, siostrą czy bratem również zwierzęta mieszkają i o nich domownicy dbać mają. Bo taki domowy pupil to nie zabawka, Pani wszystkim powiedziała i jak dbać o zwierzęta przedszkolakom przypomniała.

Pytania do tekstu:
1. Kto może mieszkać z nami w domu?
2. Jakie zwierzęta mieszkały z dziećmi? (niżej znajdują się obrazki, które można wykorzystać jako podpowiedź)
3. Jak powinnyśmy dbać o domowe zwierzęta? (niżej znajdują się obrazki, które można wykorzystać jako podpowiedź)

Podpowiedź do pytania 1:







Podpowiedź do pytania 2:
 











__________________________________________________________________

DOSTOSOWANIE:

1. Podzielcie tekst na krótsze fragmenty.
2. Do każdego fragmentu układajcie przed dzieckiem obrazek, który akurat do niego pasuje.


-Kto może mieszkać z nami w domu?
Pani dziś przedszkolakom takie pytanie zadała. Wszystkie dzieci chwilę pomyślały i jedno po drugim zaraz Pani odpowiadały:
-Mieszka z nami mama, tata… siostra i brat.
-Mieszka z nami babcia, dziadek i wujek Stach.
Mały Antoś, który zawsze po cichutku siedział, chwilę pomyślał i tak odpowiedział:
-Z nami w domu mieszka mój pies As, który zawsze szczeka z rana i wszystkich budzi, by nikt do pracy i przedszkola się nie spóźnił.
Dzieci chwilę się zastanowiły co też Antoś opowiada, ale po chwilach namysłu dzieci jedno za drugim do odpowiedzi rączki podnosiły i Pani mówiły:
-Ze mną pokój dzieli moja złota rybka, co w akwarium pływa – Kasia głośno rzekła.
-A ze mną mieszka mój kotek Puszek, co mleko pije i śpi po całych dniach – tak powiedział wszystkim Staś.
Ania kolegom opowiadała, że w klatce chomik swój domek ma i stoi na komodzie w pokoju brata. Codziennie tam harce urządza, bo ma przygotowany plac zabaw, który tata w klatce mu zamontował.
A u Emilki w domu papuga mieszka, a u Jacka świnka morska i królik miniaturka swój kąt ma, a u Agatki mieszkają dwa kanarki.
I tak się okazało, że w domu poza mamą, tatą, siostrą czy bratem również zwierzęta mieszkają i o nich domownicy dbać mają. Bo taki domowy pupil to nie zabawka, Pani wszystkim powiedziała i jak dbać o zwierzęta przedszkolakom przypomniała


3. Zadawajcie krótkie pytania, np. Co jest na tych obrazkach? (zwierzęta); Czy zwierzęta mogą mieszkać w domu? Jakie tutaj są zwierzęta?
4. Zwróćcie dziecku uwagę, że o domowe zwierzęta trzeba bardzo dbać. Następnie do każdego zwierzaka pokażcie jeden obrazek rzeczy, która jest mu niezbędna, np. chomik-klatka, pies-miska itp. Skorzystajcie z obrazków wyżej. 
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
 

III - "O księżniczce Alince i Rycerzu Witaminku" - 14.04.2020 r. 


W tym tygodniu zaczynamy temat dotyczący zdrowia, dlatego dzisiaj zachęcamy do zapoznania dzieci z krótką bajką "O księżniczce Alince i rycerzu Witaminku". 😊


Księżniczka Alinka jadła tylko słodycze. Pewnego dnia ciężko zachorowała. Król ogłosił, że ten kto uzdrowi księżniczkę otrzyma pół królestwa i jej rękę. Nikt nie potrafił uzdrowić Alinki. Pewnego dnia zjawił się rycerz Witaminek, który przywiózł lekarstwa. Nazywały się: witamina A, B, C, D. Były zaczarowane, ponieważ gołym okiem nikt ich nie dostrzegał. Były ukryte.

Witamina A w mleku, serze, marchewce;

witamina B w pomidorach, ziemniakach, szynce;

witamina C ukryła się w cytrynie, malinach, papryce;

witamina D w żółtku, wątróbce, maśle.

Rycerz Witaminek przez 7 dni dawał księżniczce do jedzenia te wszystkie rzeczy, w których były witaminy. Gdy księżniczka wyzdrowiała nigdy już nie jadła samych słodyczy. 


Pytania do dzieci:
-Kto pomógł Alince i w jaki sposób?
-Gdzie były ukryte witaminy?
-Co należy jeść, aby być zdrowym?

Po omówionym wierszyku, proponujemy Państwu i dzieciom wysłuchanie piosenki, aby dodatkowo utrwalić wiedzę na temat tego, gdzie znajdują się witaminy. 😊


_______________________________________________________

DOSTOSOWANIE:


1. Podzielcie tekst na krótsze fragmenty. Starajcie się, aby tekst podpierany był obrazkami. Rozłóżcie przed dzieckiem obrazki podczas czytania, a następnie jeszcze raz swoimi słowami opowiedzcie mu tę krótką bajkę. Możecie poprosić, aby dziecko posługując się obrazkami spróbowało opowiedzieć ją razem z Wami. 


Księżniczka Alinka jadła tylko słodycze. 

 
Pewnego dnia ciężko zachorowała. Król ogłosił, że ten kto uzdrowi księżniczkę otrzyma pół królestwa i jej rękę. Nikt nie potrafił uzdrowić Alinki. Pewnego dnia zjawił się rycerz Witaminek, który przywiózł lekarstwa. 


Nazywały się: witamina A, B, C, D. 


 
Były zaczarowane, ponieważ gołym okiem nikt ich nie dostrzegał. Były ukryte. 
Witamina A w mleku, serze, marchewce; 



witamina B w pomidorach, szynce, ziemniakach; 


witamina C ukryła się w cytrynie, malinach, papryce; 

witamina D w żółtku, wątróbce, maśle. 
Rycerz Witaminek przez 7 dni dawał księżniczce do jedzenia te wszystkie rzeczy, w których były witaminy. Gdy księżniczka wyzdrowiała nigdy już nie jadła samych słodyczy.




2. Następnie zadawajcie dziecku krótkie pytania. Powiedzcie fragment tekstu, np.: Pewnego dnia zjawił się rycerz, Witaminek, który przywiózł lekarstwa. Następnie zapytajcie: Kto przywiózł lekarstwa? Przeróbcie tak cały tekst, linijka po linijce, aby dziecko wiedziało o czym on jest.

3. Teraz możecie pobawić się w zabawę dotyczącą witamin, która jednocześnie pomoże zrozumieć i zapamiętać o czym była bajka.

Rozłóżcie przed dzieckiem 4 kolorowe kartki (np. żółtą, zieloną, niebieską i czerwoną). Na każdej z nich połóżcie nazwę witaminki (A, B, C, D). Obrazki z jedzeniem odwróćcie tak, aby dziecko nie widziało co na nich jest. Następnie niech dziecko po kolei odwraca po jednym obrazku, nazywa co się na nim znajduje i próbuje dopasować do odpowiedniej witaminy.

-Możecie przeczytać dziecku linijkę tekstu dotyczącą odkrytego przez niego obrazka, np. gdy podniesie ser czytacie: „witamina A w mleku serze i marchewce” i wtedy zapytajcie dziecka, przy której witaminie będzie ser? Możecie pokazać mu narysowaną literę i poprosić, aby odnalazło tą samą i na niej ułożyło dany obrazek

-Możecie przygotować wcześniej obrazki pożywienia z kolorowymi ramkami – opowiadającymi konkretnym witaminom. Następnie poproście, aby dziecko po kolei odwracało obrazki i segregowało je według kolorów. Następnie wspólnie omówcie każdy kolor po kolei.
Możecie skorzystać z obrazków pod spodem.














- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -



II -  "Już niedługo Wielkanoc" 03.04.2020 r.


Było już opowiadanie, dlatego tym razem przygotowałyśmy dla naszych Sówek wiersz pt. „Już niedługo Wielkanoc”! 😊 W trakcie recytacji rodzic kolejno prezentuje fotografie i układa je przed dzieckiem na stole. Po wysłuchaniu wiersza dziecko nazywa to, co jest na nich przedstawione i posiłkując się nimi, próbuje odpowiadać na pytania: 


- Jak ludzie przygotowują się do Świąt Wielkanocnych?

- Czym dekorują swoje mieszkania?

- Co zanosi się w koszyczku do święcenia?

- Jakie znasz zwierzęta związane z tymi świętami?

- Jak można udekorować jajka?

- Co to jest palma wielkanocna?



Już niedługo Wielkanoc (Dominika Góra)
Wiosna w pełnej krasie, ciepło, jasno wszędzie,
już niedługo w każdym domu świętowanie będzie.
Rzeżucha wyrośnie i zakwitną bazie,
już niedługo będą święta, czekamy na razie.
Przykica zajączek, zabeczy baranek,
kurczaki przyniosą kosz pełen pisanek.
Zrobimy święconkę w tym właśnie koszyku
i do niego powkładamy pyszności bez liku.
Ale nim nadejdzie ta Wielkanoc wreszcie,
palmy piękne, kolorowe trzeba zrobić jeszcze:
gałązki i bazie, kwiatki bibułowe,
związać mocno i przyczepić wstążki kolorowe.

Dostosowanie znajduje się  pod obrazkami.


wiosna

rzeżucha

bazie

zajączek

baranek

kurczaczki

kosz z pisankami

święconka

palemki
___________________________________________________________________
DOSTOSOWANIE:

1. Rozkładamy przed dzieckiem mniejszą ilość obrazków. Początkowo mogą to być tylko obrazki, które przedstawiają to, co dziecko zna. Wspólnie z dzieckiem je nazwijcie, omówcie – co się na nich znajduje, jakie są tam kolory itp. Następnie dołóżcie po kolei pozostałe obrazki także je nazywając, niech dziecko powtarza po Was nazwę.
2. Możecie zacząć zabawę np. od pytań gdzie jest zajączek, gdzie jest baranek lub wskazywać obrazki i pytać „co to jest?”. Niech dziecko wskazuje odpowiedzi oraz starajcie się motywować je do jak najczęstszych wypowiedzi.
3. Zbierzcie obrazki i przeczytajcie dziecku wierszyk. Róbcie to bardzo powoli i wyraźnie, a do każdego fragmentu przedstawiajcie odpowiedni obrazek. Następnie spróbujcie zadać mu proste pytania. Możecie zadawać pytanie do każdego wersu, np.:
Rodzic mówi jednocześnie prezentując dziecku dwa obrazki: „Rzeżucha wyrośnie i zakwitną bazie, już niedługo będą święta, czekamy na razie”, a następnie zadaje pytanie: Co wyrośnie? Dziecko początkowo może wskazać obrazek i powiedzieć nazwę. Później spróbujcie utrudnić – przeczytajcie zdanie prezentując obrazki, które od razu zakryjcie i ponownie zadajcie dziecku pytanie „Co wyrośnie?”.
4. Obrazki możecie wykorzystać również do innych zabaw, np.:
  • Można chować je w pokoju i prosić dziecko, aby odszukało obrazek o który prosicie.
  • Można odwrócić wszystkie obrazki rysunkiem do dołu i dziecko po kolei odkrywa obrazki i nazywa co się na nich znajduje.
Wszystko zależy od Waszej wyobraźni! 😊

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

I - "Powitanie Wiosny" 26.03.2020 r.

Dzisiaj chciałybyśmy, aby dzieci zapoznały się z tekstem pt. "Powitanie Wiosny" A. Borowieckiej. Do tekstu przygotowane są ilustracje - każda dotyczy jednego fragmentu.
Po przeczytaniu tekstu można zachęcić dziecko, aby opisało wybraną przez siebie ilustrację - co się na niej znajduje, jakie są kolory, co robi Marzec, jakie ubrania zakłada itp. Zachęcajmy dzieci do jak najczęstszych wypowiedzi! 😊

Przykładowe pytania do tekstu: Z kim miał się spotkać Marzec? Dlaczego ciągle się przebierał? Jaka pogoda była za oknem? Co zakładał na siebie Marzec?

____________________________________________________________

DOSTOSOWANIE:
Początkowo możemy pokazać dziecku same obrazki. Rozłóżmy je przed nim, niech wszystkie na spokojnie obejrzy. Następnie zbierzmy obrazki i po kolei kładźmy jeden na dywanie/stoliku i czytajmy pasujący do niego fragment tekstu. Jeśli dziecko ma trudności ze skupieniem się na danym fragmencie, to starajmy się podzielić go na jeszcze krótsze fragmenty. Podczas czytania starajmy się wskazywać dziecku poszczególne części obrazka (np. jeśli czytamy, że Marzec wziął kalosze, płaszcz i parasol, to wskazujemy palcem po kolei te elementy podczas wymawiania ich nazw). Po przeczytaniu fragmentu do danej ilustracji, spróbujmy omówić ten fragment z dzieckiem, zadajmy do niego pytania, prośmy również o wskazanie czegoś na obrazku. Zachęcajmy dziecko do odpowiadania na pytania oraz do nazywania elementów.
______________________________________________________________________________

Ilustracja 1.

         W małym domku pod lasem mieszkał miesiąc Marzec. Na parapecie w doniczkach hodował przebiśniegi i żonkile, gdyż nieodzownie kojarzyły mu się one z Wiosną. A Wiosnę Marzec kochał najbardziej na świecie. Każdego roku, kiedy tylko cieplejszy wiatr roztapiał zalegające w ogrodzie czapy śniegu, Marzec wypuszczał się na długie spacery po lesie w poszukiwaniu śladów nadchodzącej Wiosny. A jeśli spostrzegł maciupkie pączki na gałęziach drzew i zieleniutkie ździebełka młodych soczystych traw, zaraz popadał w uroczysty nastrój i szykował się na powitanie Wiosny.
-        W co by się tu ubrać? Co na siebie założyć? – myślał głośno, wyciągając z szafy całe sterty ubrań. Wszak tak wyczekiwanego gościa nie można przywitać w byle jakim stroju.
Włożył więc zwiewną koszulę uszytą z młodej trawki i słomkowy kapelusz pełen krokusów. I już miał chwytać za klamkę, by pomknąć na spotkanie ukochanej Wiosenki, gdy nagle kątem oka spostrzegł cieknące po szybie strugi deszczu.
-        Jakże to możliwe?! – wykrzykną zdziwiony.
Przecież dopiero co do pokoju wpadały ciepłe promienie słońca o kładły się długą smugą na dywanie. Lecz już po chwili niebo zasnuło się gęstymi chmurami, z których zaczął padać rzęsisty deszcz.


Ilustracja 2.
           
         Marzec wrócił się i zaczął wyciągnąć z szafy odpowiedni strój na deszczową pogodę. Przywdział kalosze z topniejącego śniegu i nieprzemakalny płaszcz z gęstej mgły, a w ręku trzymał parasol z kropel deszczu. Jeszcze tylko przejrzał się w lustrze, przeczesał palcami swoje złote włosy i gotowy do wyjścia otworzył drzwi. Wtem silny podmuch wiatru cofnął go do środka. Po deszczu nie było już ani śladu. Północny wiatr przegnał wszystkie kłębiaste chmury, a na niebie znów błysnęło jasne słonko. Tylko wiatr hulaka targał niemiłosiernie gałęzie drzew.
           - Ech... - westchnął Marzec. - To nie jest odpowiedni strój na wietrzną pogodę - stwierdził, patrząc na płaszcz i kalosze.

Ilustracja 3.
   

Po czym znów wrócił do szafy. Z górnej półki wyciągnął szal z motyli i żółtą marynarkę z żonkili. Postawił kołnierz jak trzeba, parasol odłożył w kąt i pewnym krokiem ruszył do wyjścia. Lecz tuż za progiem zaczął się zastanawiać, czy aby na pewno ubrał się odpowiednio, gdyż spostrzegł zbierające się nad lasem chmury. Biedny Marzec po raz kolejny wrócił się zza progu, usiadł ciężko w fotelu i pomyślał tak: „Zanim zdążę się przebrać, wiatr znów napędzi tu deszczowe chmury, potem przegna je w siną dal i na powrót zaświeci słońce. Nie ma rady na tą pogodę!”



Ilustracja 4.
     

Stwierdził bezradnie, że założy na siebie wszystko. Na zwiewną koszulę włożył marynarkę z żonkili, a na to przeciwdeszczowy płaszczyk z mgły. Wdział kalosze z topniejącego śniegu, szyję przewiązał szalem z motyli, a na głowę wcisnął słomkowy kapelusz ozdobiony krokusami. Przy czym kapelusz naciągnął głęboko, tak by wiatr nie zdmuchnął do dla zabawy. W rękę wziął parasol z kropel deszczu, a na nos nasunął okulary od słońca. Tak ubrany wyszedł na spotkanie z Wiosną. I choć wyglądał dość dziwacznie, to przynajmniej nie musiał się już obawiać kapryśnej pogody. Rozsiadł się wygodnie na leśnej polanie, wystawił bladą twarz do słońca i czekał.


Ilustracja 5.

Wtem z ciepłym powiewem wiatru nadleciał nad łąkę piękny kwiatowy zapach. Drzewa zakołysały się lekko i z pąków wychyliły się pierwsze zielone listeczki, a miękkie źdźbła trawy zaszumiały cichutko, jakby ktoś skradał się na paluszkach. Marzec zerwał się na równe nogi właśnie wtedy, gdy na leśną polankę wkroczyła Wiosna. Miała piękną tęczowa sukienkę, na ramiona narzucony płaszcz z bazi – kotków, a na stopach trzewiki z mchu. Widać Wiosna też wolała być przygotowana na każdą pogodę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz